W jadłodajni można nie tylko zaspokoić głód

30.09.2021

Około 1200 kromek chleba, ponad 430 porcji jedzenia, ciepłe ubrania, pomoc licznych specjalistów – to wszystko codziennie zapewniają ubogim zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, działające przy ul. Łąkowej. W czwartek prowadzoną przez nie jadłodajnię odwiedził Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

– Dziękuję za wszystko, co siostry robią dla potrzebujących. To właśnie jest istota człowieczeństwa – mówił prezydent Poznania. – My, jako miasto, możemy wesprzeć jadłodajnię finansowo, co oczywiście robimy. Ale dopiero gigantyczna praca sióstr sprawia, że te pieniądze są rozsądnie wydawane, a bardzo konkretna pomoc trafia do tych, którzy jej naprawdę potrzebują.

W 2011 roku, gdy elżbietanki we współpracy z Caritas Archidiecezji Poznańskiej otworzyły Jadłodajnię im. Św. Elżbiety, każdego dnia przychodziło tutaj po ciepły posiłek około 100 osób. Z roku na rok po wsparcie zgłaszało się coraz więcej potrzebujących.

Podczas pandemii siostry nie zawiesiły swojej działalnosci – wręcz przeciwnie, z jeszcze większym natężeniem zaczęły pomagać ubogim. Aby zachować dystans i przestrzegać zasad bezpieczeństwa, wystawiły namioty i stoły na podwórko, gdzie mogą wydawać jedzenie na wynos wszystkim potrzebującym.W samym tylko 2020 roku przygotowały i rozdały ponad 301 tysięcy kanapek, na które zużyły prawie 32 tysiące bochenków chleba, 7 ton smarowidła i ponad 10 ton tzw. obkładu. Wydały ponad 92 tysiące litrów zupy, a ponad 3,3 tysiącom osób pomogły, dając potrzebną odzież.

W jadłodajni można nie tylko zaspokoić głód. Potrzebujący mogą tu otrzymać pomoc pielęgniarską (w 2020 roku siostry pomogły w ten sposób ponad 1,7 tys. osobom), lub skorzystać z usług fryzjera (w 2020 r. – 380 chętnych). Ubogich wspiera również prawnik i psycholog, chętni mogą też otrzymać pomoc duchową oraz zrobić sobie zdjęcie – niezbędne np. do wyrobienia dowodu osobistego. To także miejsce, w którym można po prostu odpocząć: wypić kawę, porozmawiać z innymi. Swoje miejsce znajdują tu również wolontariusze – siostrom pomaga ok. 100 ochotników w każdym wieku: dzieci, młodzież, a także seniorzy.

– Codziennie odwiedzają nas kolejne osoby, które potrzebują pomocy – mówi siostra Józefa, pełniąca funkcję wikarii prowincjonalnej. – Przychodzą nie tylko po jedzenie: korzystają z pomocy prawnej, konsultują przeróżne sprawy, szukają pomocy w wyrobieniu odpowiednich dokumentów. Niektórzy potrzebują również pomocy duchowej i ją także mogą tu znaleźć. Pomaga nam wielu ludzi dobrej woli.

Elżbietanki remontują również Dom Nadziei – schronisko dla osób w kryzysie bezdomności i planują powiększenie jadłodajni.

Tylko w 2021 r. Miasto Poznań wsparło Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety kwotą 32 tys. zł – na prowadzenie jadłodajni. Na dotacje dotyczące pomocy społecznej organizowanej przez przedstawicieli Kościoła Miasto przeznaczyło ponad 15,5 mln zł.

Źródło:: poznan.pl / UM POZNAŃ