Leśnicy uratowali rannego myszołowa
Leśnicy z Nadleśnictwa Góra Śląska koło Leszna uratowali rannego myszołowa. Leśników o ptaku, który koczuje na polu i nie odlatuje, poinformował mieszkaniec Witoszyc. Ranne zwierzę mogło stać się łatwym łupem dla lisów. Mężczyzna złapał ptaka i umieścił go w kartonowym pudełku, a następnie przekazał leśnikom. Mówi rzecznik prasowy Nadleśnictwa Góra Śląska Barbara Chrystman-Kurzawa.
Weterynarze przewidują, że myszołów wróci na wolność za kilka lub kilkanaście tygodni.