Poznań walczy z krótkowzrocznością dzieci

25.10.2021

Rosnąca popularność urządzeń mobilnych i zdalna nauka podczas pandemii sprawiły, że coraz więcej dzieci zagrożonych jest krótkowzrocznością. Aby temu zapobiec, Miasto dołącza do kampanii profilaktycznej, która ma pomóc uchronić młodych poznaniaków i poznaniaki przed tą wadą wzroku.

– Szacuje się, że ok. 45 proc. młodych ludzi w Europie ma krótkowzroczność – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. – Ta wartość znacząco się zwiększyła w ostatnich dwóch dekadach, także z powodu pandemii COVID-19. Przyczyniła się do tego nauka zdalna, przez co dzieci większość czasu spędzały przed ekranami mobilnymi, a bardzo mało na świeżym powietrzu. Dlatego Miasto Poznań zaangażowało się w kampanię edukacyjną. 

Kampanię „Epidemia krótkowzroczności u dzieci. Co rodzic musi wiedzieć?” prowadzi Fundacja „Okulistyka 21”. Na jej czele stoi prof. Andrzej Grzybowski – okulista z wieloletnim doświadczeniem, który od ponad 15 lat udziela konsultacji w Poradni Okulistyki Dziecięcej w Owińskach. To założyciel i koordynator międzynarodowej grupy lekarzy zajmujących się leczeniem krótkowzroczności, mający na koncie liczne prace naukowe dotyczące epidemiologii i leczenia tej wady wzroku w Polsce i na świecie.

– Celem kampanii jest szerzenie wiedzy na temat czynników ryzyka występowania, metod zapobiegania i wczesnego diagnozowania krótkowzroczności – wyjaśnia prof. Andrzej Grzybowski. – Zachęcamy do stosowania prostych zasad, które pozwolą uchronić dzieci przed tą wadą wzroku, a w przypadku jej wystąpienia – pozwolą na odpowiednią korekcję i ewentualne podjęcie leczenia. Dzieci powinny minimum dwie godziny dziennie spędzać na zewnątrz oraz jak najmniej czasu korzystać z urządzeń mobilnych. Raz w roku powinny zostać poddane badaniu wzroku. Rodzic powinien też reagować na wszelkie objawy, które mogą wskazywać na gorsze widzenie u dziecka i udać się z nim na badanie okulistyczne. Zachęcam wszystkich rodziców z dziećmi do badań w gabinetach okulistycznych, również w naszej Poradni w Owińskach. Tam dzięki kontraktowi z NFZ są one bezpłatne. 

Źródło: poznan.pl