Poznańskie podstawówki zapewniają opiekę dzieciom z klas 1-3
Chociaż z deklaracji rodziców wynikało, że z tej możliwości skorzysta 650 uczniów, to dzisiaj w szkołach pojawiło się ich 410, a do ośmiu placówek nie przyszło żadne dziecko. Mówi Hanna Janowicz z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania:
Na razie w szkołach nie działają stołówki. Placówki w porozumieniu z Sanepidem przygotowują się jednak do ich ponownego uruchomienia w zależności od tego, ilu uczniów będzie codzienne przychodzić do szkoły. Rodzice proszeni są, by nie przyprowadzali dzieci z objawami chorobowymi, a także wtedy, gdy ktoś z domowników przebywa na kwarantannie lub w izolacji.
FOT: UNSPLASH